poniedziałek, 9 stycznia 2012

Ogranicz treść aukcji, żeby zwiększyć sprzedaż na Allegro

Ostatnio kilkakrotnie natknęłam się na aukcje, które były... frustrujące. Prawie zginęłam w gąszczu nieistotnych dla mnie informacji. Zanim dotarłam do opisu danego przedmiotu, musiałam przedrzeć się przez:

- informacje o sprzedawcy - jak długo działa na Allegro, że posiada legalną firmę itp.
- zdjęcia jego pozostałego asortymentu
- informacje dotyczące składania zamówienia, wysyłki, itp.

NIC MNIE TO NIE OCHODZI! INTERESUJE MNIE TYLKO TEN KONKRETNY PRZEDMIOT!

Dopiero po długich akapitach zajmujących powyższe treści, udawało mi się wreszcie przeczytać to, co było dla mnie ważne, jako klientki - czym jest oferowany na aukcji przedmiot i jakie są jego cechy. Nie każdy Allegrowicz będzie taki cierpliwy, wręcz przeciwnie, nie będzie mu się chciało szukać pożądanych informacji.

Jak tworzyć dobre aukcje?

Pamiętaj, że klient wszedł na Twoją aukcję, sugerując się tytułem aukcji i miniaturką. Od samego początku przekaż więc mu najistotniejsze informacje dotyczące sprzedawanego przez Ciebie przedmiotu oraz umieść wyraźne zdjęcia. Nie zapomnij podać wszystkich możliwych rozmiarów / parametrów tego, co oferujesz. Używaj czytelnej czcionki (nie za dużej i nie kolorowej). Najlepiej w rozmiarze 10-12.

Bardzo mocnym elementem sprzedaży są opinie osób, które już kupiły od Ciebie ten konkretny przedmiot i są z niego zadowolone. Zdobądź je i umieść w treści aukcji. Prosząc o nie Twoich klientów zapytaj, czy możesz je umieścić na swojej aukcji - unikniesz wtedy potencjalnych kłopotów prawnych.

Nie umieszczaj w treści aukcji informacji o Twojej firmie / osobie. Od tego jest strona O MNIE - tam wskazane jest, aby nie zabrakło niezbędnych treści. Tam także zachowaj umiar.

Nie umieszczaj również informacji dotyczących kosztów wysyłki, numeru konta, itp. To wszystko podajesz w formularzu Allegro podczas wystawiania aukcji - klient sobie to znajdzie, bez obaw.

Niech będzie jak najmniej "rozpraszaczy" także po bokach aukcji. Prawdopodobieństwo kupna przedmiotu zwiększa się wraz z przejrzystością, trafnością i DOSTĘPNOŚCIĄ jego opisu.

Zdjęcia i linki do pozostałych oferowanych przez Ciebie przedmiotów umieść na samym końcu aukcji, kiedy internauta podjął już decyzję jaki jest jego następny ruch (kupno / kontakt / obserwacja / wyjście z aukcji  itd.)

SZANUJ CZAS internauty oglądającego Twoją aukcję, a stanie się on Twoim klientem.

Powodzenia :)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ja osobiście nie kopiuję regulaminu do opisu aukcji ale po otrzymywanych pytaniach czasem mam nieodpartą ochotę tylko i TYLKO tam umieszczać regulamin zakupów, bo jak można odnosić się do wielokrotnych pytań kupujących odnośnie np. zwrotów czy reklamacji - a wszelkie informacje na wspomniany temat zawarte są na SOM. Wniosek z tego, że kupujący nie czytają. Nie czytają reguł zakupu u danego sprzedającego, nie czytają cenników (nota bene poukrywane, zakręcone jak słoik na zimę - że się tak wyrażę). Czytają tylko informację o cenie i czasie wysyłki - co w mniemaniu niektórych oznacza czas dostawy, nie wiem skąd taki wniosek ale i na tym można sobie zaniżyć ocenę. Jeszcze bym miał trochę uwag ale nie będę się rozpisywał, generalnie zgadzam się do tworzenia przyjaznej przestrzeni zakupów/sprzedaży ale biorąc pod uwagę ignorancje wielu kupujących uważam, że wszelkie informacje powinny być zawsze podsuwane pod nos tak aby nie było żadnych rozczarowań.

Marta Chłodnicka pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Marta Chłodnicka pisze...

Na swoje aukcje trzeba zawsze starać się spojrzeć okiem klienta, a nie sprzedawcy. Nie warto zakładać, że każdy Allegrowicz będzie się zastanawiał nad ewentualną reklamacją. Jeśli tak jest, to znaczy, że trzeba popracować nad większą wiarygodnością.

W ciągu 10 dni od otrzymania towaru konsument ma go prawo zwrócić, czy się to podoba sprzedawcy, czy nie. Warto to podkreślić jako swój rzekomy ATUT. (Nie każdy klient wie, że ma takie prawo.)

Jeśli potrzeba umieszczania czegoś więcej oprócz opisu w treści aukcji aukcji, sugeruję, aby te informacje znajdowały się PO OPISIE danego przedmiotu i były skrócone do minimum - tylko do najczęściej poruszanych problemów.

Romek Sagan pisze...

Poruszyłaś bardzo istotne kwestie dotyczące aukcji i nie potrzebnych wypełniaczy w opisie. Jako osoba kupująca interesują Cię jedynie cechy oferowanego przedmiotu, tak to ujęłaś. Jest to prawda, ale nie do końca. Jeśli będziesz po drugiej stronie tzn. będziesz sprzedawać i skonstruujesz opis aukcji w oparciu o cechy oferowanego przedmiotu, możesz się mocno rozczarować. Aukcje z takim opisem nie mają wcale największego wzięcia. A jakie aukcje mają największą sprzedajność? Aukcje których opis sprytnie przedstawia korzyści z posiadania oferowanego przedmiotu, a nie tylko jego cechy i "chłodne" dane techniczne. Kupujący wybierze towar z ofertą, która odpowie na jego podświadome pytanie: co ja z tego będę miał? Opisałem te informacje tu: http://allegrotwojaszansa.pl/korzysci-z-posiadania-produktu-zamiast-jego-cech/ Największą skuteczność osiągają aukcje z opisem skonstruowanym jak list sprzedażowy. Kilka najmocniejszych korzyści z wplecionymi w tekst cechami przedmiotu, coś co wyróżnia wśród innych, jakaś unikalna korzyść, czyli gratis wysyłka, lub dodatkowy przedmiot gratis, komentarze kupujących i wezwanie do akcji w stylu Kup Teraz.
pozdrawiam
Romek Sagan

Marta Chłodnicka pisze...

Nie napisałam przecież, żeby nie stosować technik nakłaniających do zakupu i wskazujących korzyści :)

Chodzi tylko o to, że aukcje powinno się tworzyć DLA KUPUJĄCYCH, a nie dla nas, sprzedawców. Zawsze trzeba potencjalnego klienta, jego korzyści, zainteresowanie i potrzeby postawić na pierwszym miejscu. I to ZWIĘKSZA skuteczność sprzedaży.